Egipcjanin złapany przez Siły Zbrojne Ukrainy: jak trafił na front.


Na kierunku Kuryhowskim ukraińscy żołnierze wzięli do niewoli okupantów, jeden z nich - Egipcjanin. O tym poinformował przedstawiciel służby prasowej 79. oddzielnej brygady desantowo-szturmowej Tawriyskiej Orest Drymalowski w trakcie teleturnieju.
Drymalowski opowiedział, że Egipcjanin przyjechał do Rosji, aby zdobyć wyższe wykształcenie w dziedzinie technologii informatycznych. Miesiąc po otrzymaniu rosyjskiego paszportu dostarczono mu wezwanie i skierowano na front. Później trafił do niewoli.
„Interesująca postać, zna cztery języki, poliglota. Będzie żył” - dodał Drymalowski.
Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska zatrudnia obcokrajowców do walki na Ukrainie. Jednego z takich najemników udało się złapać ukraińskim desantowcom. Przyjechał walczyć za Rosję z dalekiej afrykańskiej republiki Sierra Leone.
Rosja również zwerbowała do swojej armii około 15 tysięcy mieszkańców Nepalu, oferując 2000 dolarów za służbę.
Wcześniej pojmany Somalijczyk wymienił kraje, z których najemnicy walczyli po stronie Rosji. Według jego słów, w jednej z jednostek Federacji Rosyjskiej było około 20 obcokrajowców najemników.
Czytaj także
- W Kijowie rozległy się dźwięki wybuchów
- W Charkowie przestępcy ukryli arsenał broni obok cywilów — zdjęcie
- Wyłączenia prądu w Odessie — co będzie jutro
- Na Ukrainie miały miejsce eksplozje - czym atakują Rosjanie
- W Odesie kłótnia z sąsiadem zakończyła się podpaleniem
- Skutki ataku na Odesę – liczba poszkodowanych wzrosła