Elektrownia atomowa w Zaporożu na krawędzi blackoutu.


W wyniku ataku Rosji na stację przesyłową, jedna z linii zasilających elektrownię atomową w Zaporożu na czasowo okupowanym terytorium została odłączona od prądu. W rezultacie elektrownia ponownie znajduje się w sytuacji zagrożenia blackoutu. O tym poinformowało Ministerstwo Energii.
«Kolejny akt terroryzmu rosyjskiego stanowi zagrożenie awarii w elektrowni atomowej w Zaporożu, która znajduje się pod okupacją. Wymagamy natychmiastowego wykonania rezolucji MAAE i przywrócenia kontroli nad elektrownią atomową na Ukrainę. Bezpieczne funkcjonowanie elektrowni atomowej w Zaporożu jest możliwe tylko przy ukraińskiej kontroli», - zauważył minister energetyki Herman Hałuszczeko.
Energetycy pracują nad usuwaniem skutków wrogiego ostrzału w celu jak najszybszego przywrócenia normalnego zasilania w elektrowni atomowej w Zaporożu.
Warto zauważyć, że MAAE zaleca wstrzymanie ponownego uruchomienia reaktorów w elektrowni atomowej w Zaporożu do czasu trwania wojny.
Przypomnijmy, że jedna ze stacji przesyłowych koło elektrowni atomowej w Zaporożu, która tymczasowo znajduje się pod okupacją rosyjskich wojsk, została prawdopodobnie zaatakowana przez drona. Eksperci MAAE poinformowali o wybuchach.
Wiadomo, że rosyjscy okupanci wykorzystują teren elektrowni atomowej w Zaporożu jako bazę do szkolenia pilotów FPV-dronów.
Należy zauważyć, że MAAE przyjęła rezolucję na konferencji generalnej i wymaga natychmiastowego opuszczenia terenu elektrowni atomowej w Zaporożu przez Rosję i jej deokupacji.
Czytaj także
- Nowy ambasador Ukrainy w Turcji, aresztowanie Hładkowskiego. Najważniejsze wydarzenia z 14 maja
- W Sumsko okupanci uderzyli w obiekt przemysłowy: są zabici i ranni
- Nauczycielka z Winnicy pomogła mężczyznom uciec za granicę: szczegóły schematu
- Donbas na skraju katastrofy wodnej: zbiorniki wyschły, wodociąg zniszczony
- Przez protest Polaków przewoźnicy masowo unikają jednego z przejść granicznych
- Mapa działań bojowych na Ukrainie na dzień 13 maja 2025 roku