Zamach na Sternenka. Generał SBU Maluk ujawnia szczegóły głośnej operacji specjalnej.


Generał-lejtnant Wasil Maluk, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, opowiedział o próbie zamachu na wybitnego ukraińskiego wolontariusza Serhija Sternenka. Jego zdaniem, dzięki skutecznemu działaniu SBU udało się zidentyfikować zagrożenie i zapobiec tragedii. Rosyjska FSB również próbowała ingerować, ale ukraińskie służby specjalne były o krok do przodu.
Szef SBU podkreślił, że udało się dowiedzieć o planach zamachu na Sternenka z wyprzedzeniem. Wolontariusza zaproszono do Służby Bezpieczeństwa, gdzie zapewniono mu bezpieczeństwo, analizując ryzyka i gwarantując ochronę. Kluczowym momentem była strzelanina w pobliżu domu Sternenka, ale dzięki profesjonalizmowi funkcjonariusza zapewniono bezpieczeństwo.
2 maja był kluczowym momentem. Serhij wychodzi z domu, wspiera go asystent oraz pracownik CSO. W pobliżu budynku rozpoczyna się strzelanina, ale dzięki profesjonalizmowi funkcjonariusza zapewniono bezpieczeństwo.
Maluk również zauważył, że dzięki działaniom SBU udało się odwrócić zagrożenie dla Sternenka oraz ustalić motywy rosyjskich służb specjalnych za próbą zamachu na wolontariusza. Opowiedział również o planach zamachu na prezydenta Ukrainy, który został zaplanowany przez polskiego emeryta w Rzeszowie. Szczegóły te zostały ujawnione na spotkaniu z przedstawicielami mediów.
Ukraińskim służbom specjalnym udało się w porę ujawnić i odwrócić zagrożenie dla ukraińskiego wolontariusza, a także ustalić motywy za tą próbą. Ponadto Maluk ujawnił szczegóły kolejnego planu zamachu, który był zaplanowany przez polskiego obywatela.
Czytaj także
- Jermak ogłosił nowe 'niespodzianki' dla Rosji
- 174 postępowania dotyczące duchownych UOC MP. Mały raportował o walce z agentami w szatach
- Szef SBU wyjaśnił, dlaczego Rosjanie chcieli zabić Sternenka