Żołnierz wyjaśnia, czy można filmować proces wręczenia wezwania.
11.04.2025
2479

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
11.04.2025
2479

W sieci krążą filmy, na których żołnierze z TCK zachowują się nieostrożnie. Żołnierze niesłusznie uważają, że takich przypadków jest znacznie więcej, ale nie są publikowane z powodu braku kamer u TCK-owców. Jeden z sierżantów opowiada o sytuacji, gdy musiał zmierzyć się z grubymi ludźmi, którzy go obrażali. Twierdzi, że stara się pozostać spokojny w takich sytuacjach, aby uniknąć problemów. W wiadomości znajduje się również rozmowa z innym żołnierzem frontowym, który opowiada o swojej pracy i podchodzi do ludzi z szacunkiem. Wiadomość kończy się informacją, że połowa składu TCK to ranni żołnierze.
Czytaj także
- Odesyt zorganizował kradzież 6 mln zł na dostawach żywności dla ZS Ukrainy
- Masowy atak na Kijów. Siły powietrzne poinformowały, ile celów udało się zestrzelić
- Nocny terror Kijowa: zniszczono budynki, wielu rannych i zabitych
- Mapa online działań wojennych w Ukrainie na 17 czerwca: sytuacja na froncie
- Nocny atak na Kijów: uszkodzono 12 miejsc, wielu poszkodowanych
- Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły Grad, naładowany pociskami z broni chemicznej