Serbia i Rumunia porozumiały się w sprawie rezygnacji z rosyjskiego gazu.


Ministrowie energii Rumunii i Serbii podpisali memorandum o wzajemnym zrozumieniu w sprawie budowy gazowej interkonektora między obydwoma krajami.
Memorandum podpisali minister górnictwa i energetyki Serbii Dubravka Đedović Handanović i jej rumuński odpowiednik Sebastian Burduja.
Interkonektor, zgodnie z planem, połączy hub Mokrin w Serbii z gazociągiem BRUA przez granicę w Rumunii, a serbski odcinek zostanie ukończony do 2027 roku.
Długość gazociągu po stronie serbskiej wyniesie 13 kilometrów, a po rumuńskiej - 86 kilometrów, a przewidywana przepustowość interkonektora wynosić będzie co najmniej 1,6 miliarda metrów sześciennych gazu.
Projekt ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego obu krajów i zdywersyfikowanie tras dostaw na rynek regionalny, oświadczył rząd serbski.
Od 2022 roku, gdy rozpoczęła się pełnoskalowa rosyjska interwencja na Ukrainie, Serbia aktywnie poszukuje sposobów zmniejszenia zależności od dostaw gazu z Rosji.
Źródło: European Truth
Czytaj także
- Ukraina może stać się nowym Afganistanem dla Trumpa, a nawet gorzej — Bloomberg
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko Mośijczukowi i synowi Bohusłajewa
- Chiny dostarczają Rosji specjalistyczne chemikalia i sprzęt do wojny: co ustalił ukraiński wywiad
- Holandia przekaże Ukrainie F-16: szczegóły
- Ukraina podała warunek do negocjacji z Rosją
- Rosja przeprowadziła masowy atak na Ukrainę rakietami i dronami: reakcja Zełenskiego