Ukraina podała warunek do negocjacji z Rosją.


Ukraina jest gotowa do kontynuacji negocjacji z Rosją
W trakcie wywiadu dla 'My – Ukraina', pierwszy zastępca ministra spraw zagranicznych Ukrainy Serhij Kyslycja oświadczył, że Ukraina wykazuje gotowość do kontynuacji procesu negocjacyjnego z Rosją. Jednak dalszy rozwój dialogu zależy od kilku kluczowych czynników.
Kyslycja podkreślił, że prezydent Wołodymyr Zełenskyj aktywnie zajmuje się formowaniem delegacji i wydaje odpowiednie dyrektywy dotyczące przyszłych negocjacji. Zauważył również, że strona ukraińska uważnie obserwuje realizację umów osiągniętych na pierwszych negocjacjach w Stambule.
'To także jeden z warunków, ponieważ istotne jest, aby zobaczyć, na ile strona jest zdolna do zawarcia umowy. Dlatego to ważne. Loka jest ważna, oczywiście. Loka jest ważna, zarówno logistyka, jak i sama istota', - wyjaśnił Kyslycja.
Problematyka lokalizacji i dyktatorów
W swoim wystąpieniu Kyslycja zaznaczył, że wybór Stambułu przez Putina do negocjacji nie był przypadkowy. Uważa, że Rosja zakładała możliwość albo odmowy Ukrainy, albo negocjacji w sprawie roku 2022. Najważniejsza jest jednak szczerość zamiarów i wymiana informacji między stronami.
'Podstawowe pytanie - to szczerość zamiarów, a w ogóle, gdy mówię o szczerości rosyjskich zamiarów, to jest w ogóle maksimum, sam w sobie, oraz poziom upoważnionych osób do prowadzenia negocjacji', - podkreślił.
Ponadto dyplomata zauważył dyktatorski charakter rosyjskiej władzy, gdzie wszystkie decyzje skupione są w rękach jednej osoby - Putina.
Szczegóły wcześniejszych negocjacji
Kyslycja ujawnili również szczegóły wcześniejszych negocjacji i zaznaczył, że rosyjscy negocjatorzy odrzucili propozycję dotycząca bezwarunkowego zawieszenia broni podczas spotkań w Stambule. To, według słów dyplomaty, świadczy o braku chęci Rosji do realnego porozumienia w sprawie zakończenia działań wojennych. Pozycja Ukrainy w sprawie przyszłych negocjacji pozostaje otwarta, ale wymaga od rosyjskiej strony prawdziwej gotowości do dialogu i wykonania zobowiązań.
Czytaj także
- Dowódca «Azowa» oburzył się na wymianę jeńców
- Wymiana '1000 na 1000'. Umierow opowiedział o powrocie obrońców Mariupola
- Zamiana "1000 na 1000" zakończona: do domu wróciło jeszcze 303 Ukraińców
- Rosja przeprowadziła masowy atak na Ukrainę rakietami i dronami: reakcja Zełenskiego