Ukraina mogła zniszczyć dziesiątki rosyjskich Su-34, ale USA nie zezwoliły - Forbes.


Zgodnie z informacjami magazynu Forbes, Ukraina nie mogła skorzystać z amerykańskiej broni do ataku na rosyjskie samoloty ze względu na odmowę USA udzielenia zgody.
Analitycy informują, że na lotnisku Wołgograd-Małyszewo stacjonuje dziesiątki rosyjskich bombowców Su-34, które odgrywają ważną rolę w masowych atakach na ukraińskie miasta. Strona ukraińska zwróciła się do USA z prośbą o zgodę na zaatakowanie tego lotniska rakietami ATACMS, jednak administracja prezydenta Bidena odmówiła, powołując się na ryzyko eskalacji konfliktu.
Z kolei rosyjskie dowództwo przeniosło większość samolotów za granicę, co sprawiło, że Ukrainie trudniej było je zaatakować. Stracona okazja mogła znacznie wpłynąć na przebieg działań bojowych.
Zgodnie z informacjami z NYT, USA także udaremniły specjalną operację Ukrainy na terenie Rosji.
Czytaj także
- Operacja 'Czyste miasto' — byłemu sekretarzowi Rady Miejskiej w Kijowie postawiono zarzuty
- Pojawiły się nowe szczegóły zatrzymania na Odeskiej granicy
- Mężczyzna obiecał 'rozwiązać sprawę' w TCK za dolary - sąd ukarał
- Żołnierze GUR efektownie zniszczyli trudno dostępne bunkry z Rosjanami
- Zeleński zwrócił się do partnerów po ataku Rosji na Kijów
- Dywersja w pobliżu Krymskiego Mostu – jakie są konsekwencje