Rada Bezpieczeństwa Narodowego ujawnia skutki ataku na fabrykę 'Strieła' w Rosji.


W miejscowości Suzemka w obwodzie brzeskim Federacji Rosyjskiej miało miejsce zdarzenie, w wyniku którego uszkodzona została fabryka 'Strieła', produkująca komponenty elektroniczne dla rosyjskiego przemysłu obronnego. Według Andrieja Kowalenki, szefa Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy RBN, fabryka nie będzie mogła już funkcjonować.
Fabryka produkuje różnorodne elementy elektrotechniczne dla sektora wojskowego, takie jak transformatory, dławiki, autotransformatory z regulacją napięcia, cewki indukcyjne, filtry oraz sprzęt radarowy. Współpracowała z korporacją 'Rostech' i dostarczała produkty dla rosyjskich przedsiębiorstw obronnych.
'Fabryka współpracowała z korporacją 'Rostech' i dostarczała produkty dla przedsiębiorstw rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego', powiedział Kowalenko.
Niestety, szczegóły ataku są nieznane. To kolejny przykład, jak bezzałogowe statki powietrzne mogą wyrządzić znaczne szkody obiektom wojskowym. Inne kraje przeciwnik mogą wykorzystywać podobne ataki w przyszłości, ponieważ są one efektywne i pozwalają uniknąć odpowiedzi.
Czytaj także
- Korea Północna chce wysłać do Rosji 25 tys. pracowników do produkcji 'Shahedów'
- Trump podejmuje decyzję w sprawie Iranu. Biały Dom ogłosił terminy
- Trump opuścił szczyt G7 z powodu Zełenskiego i Macrona: FT poznało szczegóły
- SBU pokazała ekskluzywne zdjęcia i filmy z wymiany jeńców
- Korea Północna wyśle 25 tys. pracowników do Rosji: czego chce w zamian
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, jak wykrywają rosyjskich żołnierzy wśród przekazanych ciał poległych