W obwodzie charkowskim Siły Zbrojne Ukrainy otoczyły okupantów.


Desantowcy z Krymu, którzy są rozmieszczeni w tymczasowo okupowanej Fiodosji, pozostali bez niezbędnego wsparcia i zaopatrzenia, co stwarza zagrożenie dla ich sytuacji. Informację tę przekazał propagandowy kanał telegramowy, powołując się na 'Główny Komitet'.
Oddział, który przemieszczał się do Krymu przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji, znalazł się w trudnej sytuacji, ponieważ znajduje się poza strefą ukraińskiej pomocy i został otoczony przez wroga.
Z informacji źródłowych wynika, że istnieją możliwości uratowania oddziału, ale wszelkie opóźnienia mogą wiązać się z niedopuszczalnym ryzykiem dla desantowców. Wróg kontynuuje ofensywę i zaostrza sytuację, zmuszając Siły Zbrojne Ukrainy do podjęcia działań w celu neutralizacji zagrożenia.
W miarę jak rośnie liczba informacji na temat działalności wojskowej na Krymie, staje się oczywiste, że desantowcom potrzebna będzie pomoc i szybka reakcja, aby uniknąć dalszego zaostrzenia sytuacji.
Czytaj także
- Zeleński spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Francji - o czym rozmawiali
- Fikcyjne rezerwy w Odessie — wojsko oskarżyło schematy urzędników
- SBU oficjalnie skomentowało przeszukania w SAP
- Rząd przeorganizował ministerstwa — co się zmieniło
- Funkcjonariusze ujawnili 'kreta' Rosji w szeregach NABU - co wiadomo
- Bez kolejek i kredytów — kto z żołnierzy otrzyma mieszkania w 2025 roku