Rosyjskie systemy obrony powietrznej boją się masowych ataków 24 lutego na Krymie.


Rosyjskie jednostki obrony powietrznej na Krymie unikają pozycji podczas rocznicy inwazji na Ukrainę
Z danych ruchu 'Ateš' wynika, że rosyjskie jednostki obrony powietrznej na Krymie starają się unikać pozycji w dniu rocznicy pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Agenci ruchu, którzy są rosyjskimi wojskowymi, zgłosili, że spodziewają się masowych ataków od 24 do 26 lutego.
Wykorzystują wszelkie dostępne metody, aby nie znajdować się na pozycjach w te dni. Co więcej, między nimi występują konflikty, ponieważ żołnierze nie mogą uzyskać urlopu w tym okresie. Niektórzy żołnierze udają różne choroby, aby zostać hospitalizowanymi.
Dowództwo rosyjskich wojsk 'rozumie krytyczną podatność swoich systemów obrony powietrznej'. Obawy rosną, ponieważ wcześniej kilka jednostek zostało przeniesionych z okupowanego Krymu na terytorium Rosji.
'Jednostki wewnętrznej bezpieczeństwa już prowadzą wzmocnione działania przeciwdziałające dywersji, obejmując możliwe wycieki informacji dotyczące dokładnego rozmieszczenia kompleksów. I nie bez powodu!' - zauważono w komunikacie ruchu 'Ateš'.
Wcześniej również informowano, że rosyjskie dowództwo nie zabiera ciał swoich poległych żołnierzy, którzy nieustannie giną w atakach na wyspy w obwodzie chersońskim.
Czytaj także
- Ile parafii Cerkwi Moskiewskiej przeszło do PCU? Tarnopolska OWA uznała niepowodzenie
- W Polsce zdemontowano prowokacyjną tabliczkę na grobie żołnierzy UPA
- W Odessie na Kulikowym Polu mężczyzna zaatakował policjantów nożami
- Na Bali miała miejsce awaria prądu (zdjęcia, wideo)
- Ukraina otrzyma 3 miliardy dolarów z zamrożonych aktywów rosyjskich – Szymgał
- Na turystów w Europie może czekać transportowy chaos w czasie majowych świąt