Rosjanie obiecują uruchomić jeden blok energetyczny ZAZES. Ekspertka wyjaśniła, czy to możliwe.


Rosja przygotowuje się do uruchomienia bloku energetycznego Zaporoskiej AES pod swoim kontrolą
Ekspertka ds. energii jądrowej i bezpieczeństwa Olga Koszarna twierdzi, że Rosjanie mają możliwość uruchomienia bloku energetycznego Zaporoskiej AES, który znajduje się pod ich kontrolą od marca 2022 roku. Informację tę opublikowała w materiale 'Zaporoska AES: trzy lata w okupacji. Jak rosyjscy duchowni i żołnierze 'uruchamiają' reaktor' na stronie głównej.
Według Koszarna, Rosjanie uzyskali licencję na obchodzenie się z źródłami promieniowania jonizującego jeszcze jesienią ubiegłego roku.
Ekspertka twierdzi, że Rosjanie mogą wprowadzić do użytku przynajmniej jeden blok energetyczny. Planują również zbudować stację pomp na rzece Konka w obwodzie chersońskim, ponieważ Konka jest potężną rzeką z wystarczającą ilością zasobów wodnych, które mogą zapewnić pracę dwóch bloków energetycznych ZAZES.
Koszarna wspomniała również, że Rosjanie starają się uzyskać licencję na eksploatację suchego składowiska wypalonego paliwa jądrowego w ZAZES, a ta licencja będzie dotyczyć bloku energetycznego nr 1. Oznacza to, że ich celem jest wprowadzenie do użytku przynajmniej jednego bloku energetycznego.
Wskazano, że w przypadku powrotu Ukrainy do kontroli nad Zaporoską AES, stacja może zostać pozostawiona zaminowana i zdemolowana, tak jak miało to miejsce z Czarnobylską AES. Wcześniej minister energii Ukrainy Herman Haluszczenko poinformował o ponad 30 masowych atakach na ukraińską infrastrukturę energetyczną ze strony Rosjan od początku pełnoskalowej inwazji.
Czytaj także
- Nocny atak na Odesę: są ofiary i ranni, zniszczone domy
- Wrogie drony uderzyły w budynek wielopiętrowy w Odessie (wideo)
- Odesa jest atakowana przez «Shahedy»: wybuchy nie ustają, pojawiły się pożary
- Rosyjskie drony uderzyły w stację paliw w Charkowie
- Linia frontu na dzień 30 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Przedłużenie terminu na zwrot z SZW, Switłana w półfinale WTA 1000. Najważniejsze z 30 kwietnia