Alarm powietrzny trwał ponad siedem godzin.


Późnym wieczorem 30 lipca w Kijowie i kilku obwodach ogłoszono alarm powietrzny z powodu możliwego zagrożenia balistycznego od północy oraz uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych.
Na dzień przed 31 lipca alarm ogarnął całą Ukrainę. Siły powietrzne ostrzegły przed rakietowym zagrożeniem na całym terytorium kraju z powodu startu MiG-31K z Astrachania oraz zagrożenia użycia rakiet aerobalistycznych X-47M2 „Kinżał”.
O godzinie 6:10 w Kijowie i kilku obwodach alarm powietrzny został zakończony, ale zagrożenie nadal istniało w niektórych obszarach.
Na mapie alarmów widać, jak rozprzestrzeniały się zagrożenia:
Podczas alarmu w obwodzie kijowskim, szczególnie na approaches do Kijowa, siły obrony przeciwlotniczej pracowały przeciwko wrogim bezzałogowym statkom powietrznym. Dzięki ich pracy w Kijowie było słychać ochronny ogień.
Czytaj także
- Ukraina może stać się nowym Afganistanem dla Trumpa, a nawet gorzej — Bloomberg
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko Mośijczukowi i synowi Bohusłajewa
- Chiny dostarczają Rosji specjalistyczne chemikalia i sprzęt do wojny: co ustalił ukraiński wywiad
- Holandia przekaże Ukrainie F-16: szczegóły
- Ukraina podała warunek do negocjacji z Rosją
- Rosja przeprowadziła masowy atak na Ukrainę rakietami i dronami: reakcja Zełenskiego