Na Dniepropietrowszczyźnie podczas jazdy zapalił się autobus pasażerski.


Pożar w autobusie na trasie w Dniepropietrowszczyźnie
Dziś, 30 maja, na Dniepropietrowszczyźnie wybuchł pożar na trasie 'Boryspol-Dniepr-Zaporże', podczas którego spalił się autobus pasażerski. Informuje o tym Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (PSL).
Strażacy szybko zareagowali i zlikwidowali pożar, który powstał w procesie jazdy pojazdu. W momencie wypadku w autobusie znajdowało się czterech pasażerów i kierowca, którzy zdążyli wyjść przed przybyciem ratowników. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku incydentu.
«23 kwietnia okupanci trafili dronem w autobus na Dniepropietrowszczyźnie. Wrogi dron FPV trafił w autobus pracowników jednego z przedsiębiorstw miasta. Wtedy zginęło dziewięć osób: siedem kobiet i dwóch mężczyzn, a 42 osoby doznały obrażeń», - napisano w komunikacie.
Zgodnie z uzyskanymi informacjami, pasażerów szybko ewakuowano, a pożar został stłumiony bez ofiar. Ten przypadek był kolejnym przykładem, jak szybka reakcja służb ratunkowych pomogła uniknąć tragedii i pogorszenia sytuacji.
Znaczenie reakcji ratowników
Wydarzenie, które miało miejsce na drodze 'Boryspol-Dniepr-Zaporże', świadczy o znaczeniu szybkiego działania ratowników w sytuacjach nadzwyczajnych oraz o konieczności ostrożności na drodze, aby uniknąć podobnych incydentów.
Wydarzenie na trasie 'Boryspol-Dniepr-Zaporże' pokazało, jak w porę reakcja ratowników pomogła uniknąć tragedii. Szybka ewakuacja pasażerów i zlikwidowanie pożaru bez rannych podkreśliły znaczenie przygotowania i operatywności w sytuacjach nadzwyczajnych.Czytaj także
- Operacja 'Pająk'. Rosjanie ogłosili pościg za właścicielem ciężarówek: rzekomo jest Ukraińcem
- U wytatuowanej bocianicy Katruś pojawił się «przybrany brat»
- Chińscy naukowcy znaleźli rewolucyjny sposób na wydłużenie życia pacjentów onkologicznych
- Francja znalazła sposób na ochronę pracowników przed upałem
- Olej i truskawka. Aktywista porównał ceny w Ukrainie i Niemczech i doszedł do niepokojącego wniosku
- Pole podczas ostrzału czołgowego w zaporoskim stepie. Przypomnijmy Witalija Duszczaka