Biden zareagował na zabójstwo izraelskich zakładników przez HAMAS.


Prezydent USA Joe Biden podkreślił, że liderów terrorystycznej grupy HAMAS należy postawić przed sądem po zabójstwie zakładników, którzy zostali porwani w Izraelu. Według oświadczenia Białego Domu, Biden i wiceprezydent Harris spotkali się z zespołem USA negocjującym uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez HAMAS. Prezydent wyraził swoje przerażenie i oburzenie zabójstwem, potwierdzając ważność pociągnięcia liderów do odpowiedzialności. Omówiono również sytuację z propozycją przejściową, którą przedłożyły USA, Katar i Egipt w celu zapewnienia uwolnienia zakładników.
Żadne konkretne kroki nie zostały jeszcze podjęte w sprawie porozumienia, ale Biden już otrzymał aktualne informacje od grupy negocjacyjnej w tej sprawie. Nie uważa jednak, że premier Izraela Binjamin Netanjahu robi wystarczająco dużo, aby osiągnąć porozumienie. Odpowiadając na pytania mediów, Biden nie sprecyzował swoich uwag. Z kolei Netanjahu wezwał do wywierania presji na HAMAS, a nie na Izrael, szczególnie po śmierci zakładników.
Czytaj także
- W wyniku wymiany jeńców do domu wróciło 27 obrońców Mariupola
- Rosja zaatakowała Kijów dronami i rakietami: są zniszczenia i ranni
- Sibyga przekazał szczegóły ewentualnego spotkania Zełenskiego z Putinem
- Zwracamy naszych do domu: Zelenski ogłosił uwolnienie 390 Ukraińców z niewoli
- Pierwszy etap wymiany '1000 na 1000': Ukraina uwolniła 390 osób z rąk Rosji
- Policja poinformowała, ile broni zadeklarowali Ukraińcy